Zdaniem europosła KO Michała Szczerby, gadżety wyborcze kandydatów PiS w wyborach parlamentarnych, w tym byłego szefa resortu aktywów Jacka Sasina były finansowane przez firmy wykonujące zlecenia dla spółek Skarbu Państwa. Według Szczerby chodzi o faktury na 1 mln 200 tys. zł. Sasin nie pozostawił tych zarzutów bez odpowiedzi i wezwał Szczerbę do “zaprzestania insynuacji i pomówień”.