Zamieszki na wyspach sprawiły, iż migracja stała się najważniejszym tematem w Wielkiej Brytanii — i to nie po raz pierwszy. Nowy premier Keir Starmer stanął w obliczu kryzysu, który kończył kariery jego poprzedników. Teraz Brytyjczycy ponownie pogrążają się w dyskusji o tym, jak wyjść z impasu — historia tymczasem nie daje recept. Wręcz przeciwnie: migracja może być gwoździem do trumny wielkich marzeń o odnowie pogrążonego w kryzysie kraju.