“Dziennikarz” Pablo Gonzalez, który funkcjonował przez kilka lat w Polsce, okazał się rosyjskim szpiegiem, którego na lotnisku witał Władimir Putin. Portal Frontstory opisuje jednak jeszcze jedną bohaterkę szpiegowskiej afery — polską dziennikarkę, która była jego partnerką. Przez mieszkanie pary przewijali się znajomi także ze świata mediów. Jeden z ich znajomych zwraca uwagę, że dzięki kobiecie rosyjski szpieg “miał dostęp do różnych kontaktów, środowisk, chodził na piwo z korespondentami, budował relacje, wzbudzał zaufanie”.