— Wczoraj zasnąłem i oglądałem wiadomości z regionu Kurska. Zdobyto 70 kilometrów. Rano obudziłem się, spojrzałem i było 90 km. I od razu dzień zaczął się dobrze, byłem w dobrym nastroju, kawa była pyszna — mówi w rozmowie z Onetem Ukrainka Anastasia Biłokon. — Cała Ukraina śledzi teraz wiadomości przez całą dobę. — Rano otwierasz oczy i pierwszą myślą jest: “co się dzieje w Kursku”. To najlepsza rzecz, jaka nam się przytrafiła w ostatnim czasie — dodaje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *