62-letni Aleksander Gołownin i jego 30-letni syn Michaił, którzy pobili w moskiewskim autobusie 87-letniego emeryta Dmitrija Grinczija, zostali zwolnieni z tymczasowego aresztu, poinformowało źródło zaznajomione ze sprawą. Mężczyźni z agresją rzucili się na staruszka, gdy ten w niepochlebny sposób wypowiedział się o wagnerowcach.