Konstatacja, że tak, byłem antysemitą, przyszła w zasadzie niedawno — przyznaje w rozmowie z Onetem Mateusz Pakuła. W swojej najnowszej powieści, “Skórze po dziadku”, stara się odsłonić mechanizmy pogromowe, które doprowadziły do tragedii w Kielcach w 1946 r. — Nagle to wszystko wybuchło. Cała ta nienawiść, frustracja, cała złość, którą latami tłuczono sobie do głów: że to Żydzi nam zabierają, i stąd nasza nędza. Przecież tam te baby zatłukły sztachetami niewinnych ludzi po to, by zabrać im worek cukru czy mąki — mówi.

​Onet Kultura Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *