Tomasz Sygut, obecny prezes TVP, w rozmowie z “Gazetą Wyborczą” zdradził, że jego pensja wynosi 50 tys. zł brutto. — Nie mam żadnego dodatkowego wynagrodzenia zmiennego ani premii — dodał. W rozmowie pojawił się także wątek zawieszenia Przemysława Babiarza. Sygut zdradził kulisy i wskazał na ważną rolę, jaką w tej sprawie odegrał Włodzimierz Szaranowicz.