Wiele mu zawdzięczam i bez słowa przesady w moich wiślackich czasach mógłbym zwracać się do niego “tato” — opowiada o Franciszku Smudzie Radosław Kałużny, były podopieczny trenera oraz 41-krotny reprezentant Polski. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy