— Ludzie są zmęczeni wojną. Wielu miejscowych ucieka, bo nie chce walczyć za agresora — mówi Wadim Petrow, koordynator Bałtyckiej Partii Republikańskiej, która od lat stara się o autonomię obwodu królewieckiego. Rozmówcy Onetu za działalność polityczną w Rosji grozi 10 lat więzienia. — Obwód królewiecki powinien znaleźć się pod jurysdykcją Unii Europejskiej, bo jesteśmy enklawą Europy. Jesteśmy ludnością, która mówi po rosyjsku, ale myśli po europejsku — podkreśla.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *