Gładka porażka Igi Świątek z Aryną Sabalenką (3:6, 3:6) jest powodem do niepokoju, ale… wcale mnie nie dziwi. Białorusinka pokazała, że liderka światowego rankingu poza nawierzchnią ziemną, gdzie jest absolutną dominatorką, nie jest najlepsza na świecie. Polka na szybszych kortach jest jedną z wielu tenisistek, które można zaliczyć do światowej czołówki. Mimo tego kilka rzeczy po przegranej w Cincinnati mocno martwi na niedługo przed startem US Open. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *