Wymarzony dom Adriana Kordasa i jego narzeczonej miał stanąć na Żuławach Wiślanych. Ich życiowe plany pokrzyżował wykonawca inwestycji prowadzonej przez Wody Polskie, zamieniając działkę w wysypisko odpadów budowlanych. Historię opisała “Gazeta Wyborcza”.