— Czuję się jak chomik w kółku — narzekała Iga Świątek w trakcie turnieju w Cincinnati, z którym pożegnała się po porażce z Aryną Sabalenką. Już wiosną tego roku opisywaliśmy duży problem przeładowanego sezonu Polki. Po absurdalnych z punktu widzenia czołowych tenisistek zmianach w kalendarzu WTA nasza tenisistka “płaci karę” za wygrywanie. Liczby nie kłamią, od początku 2022 r. rozegrała dużo więcej spotkań niż druga w rankingu Aryna Sabalenka. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy