Działacze sportowi zbiorowo na naszych oczach już na dobre stają się symbolem kolesiostwa, kumoterstwa, nepotyzmu, generowania żałosnych “układzików zamkniętych” i archaicznego zarządzania w stylu: wicie-rozumicie — pisze Antoni Bugajski w felietonie z cyklu “Bug jeden wie”. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy