Kobieta, która w ostatni weekend została napadnięta przez mężczyznę w centrum Warszawy, przyznaje w rozmowie z Polsat News, że początkowo nikt nie reagował na jej krzyki, a po przyjeździe policjanci zachowali się biernie. Poszkodowanej pomogli dopiero ochroniarze z pobliskiego budynku. — Ta sytuacja dała mi do myślenia, że panuje znieczulica — mówi napadnięta kobieta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *