– Widziałem, jak Japończycy stali po porażce z Włochami i oni dopiero po 10 minutach się rozpłakali. Do nich dopiero wtedy dotarło to, co się stało – mówi nam komentator TVP Radosław Panas, który widział z najbliższej odległości największe chwile igrzysk. I te największe dramaty. Polacy na zastrzykach przed finałem, który zdecydowanie nie był najbardziej bolesną chwilą w Paryżu. Amerykanin, któremu po heroizmie Biało-Czerwonych zwyczajnie zabrakło słów. W końcu wściekły Michał Kubiak. To opowieść o obrazkach, których w telewizji nigdy nie widzieliśmy. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *