Kontrola w PZU, jednej z największych państwowych spółek, wykazała wiele wydatków wzbudzających wątpliwości. Mowa o 22 tys. zł brutto pensji dla asystentki prezesa, nadzwyczajnie dużych kosztach administracyjnych w jednej z fundacji, z której duże kwoty mogły iść m.in. na cele kampanii wyborczej.
Business Insider businessinsider.com.pl Read More