Igrzyska olimpijskie w Paryżu się zakończyły, a rozliczeniowy kurz wciąż unosi się nad wyjałowionym polem. Puszczając oko do kibiców i nie żądając honorarium, przedstawiam powszechnie znany przepis na przyszłe sukcesy – pisze w felietonie Piotr Wesołowski, dziennikarz “PS”. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy