Do koszmarnej tragedii doszło na Majorce. Siatkarz plażowy Guillema Comamala zginął, łowiąc kalmary, w czasie gdy malutka łódź jego wujka została stratowana przez ogromny jacht. “Nawet się nie zatrzymał. Krzyczeliśmy jak szaleni” — mówił wujek siatkarza plażowego, który razem z nim i jego bratem, przebywał na wspomnianej łódce. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *