Po tym, jak po raz kolejny obiekt powietrzny narusza granicę naszego kraju, Polacy zadają sobie pytanie, czy możliwe było zestrzelenie go w momencie, kiedy przekroczył granicę lub nawet jeszcze nad terytorium Ukrainy. Warto pamiętać, że mamy w tej sprawie istotne ograniczenia. Należy przy tym zaznaczyć, że Rosjanie jak dotąd starają się unikać sytuacji, kiedy ich pociski lub drony spadają na terytorium NATO. Wkrótce może się to jednak zmienić.