Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS, ale zamierza także odrzucić roczne sprawozdanie partii, co oznacza utratę całości subwencji, łącznie nawet około 100 mln zł. PiS może zostać “goły”. Ma jednak ścieżkę ratunku — odwołanie do Sądu Najwyższego. Tyle że musi odwołać się do izby, którą sam stworzył. A która nie jest uznawana nigdzie w Europie. Nie uznaje jej też sam SN, konkretnie jego legalni sędziowie. I nie musi jej decyzji uznać minister finansów, który ostatecznie zdecyduje, czy PiS dostanie jakiekolwiek pieniądze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *