Michaił (imię zmienione), mieszkaniec obwodu kurskiego, nadal przebywa w Sudży. Jak sam mówi, znalazł się “między młotem a kowadłem” — czyli między Siłami Zbrojnymi Ukrainy a wojskami rosyjskimi. — Nie strzelali do psów, ale do łańcuchów, na których psy były uwiązane — opowiada Michaił o ukraińskich żołnierzach. — Ci, którzy są zobowiązani do opieki nad nami (milicja, która ma “służyć i chronić”), wyjechali jako pierwsi. Na długo przed tym, jak w Sudży pojawili się Ukraińcy. Ludzie mówią o tym otwarcie między sobą i przeklinają urzędników — mówi o porażce rosyjskich władz, opowiadając, czego doświadczają mieszkańcy obwodu kurskiego w Rosji, którzy znaleźli się na terenach kontrolowanych przez Ukraińców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *