Ostatnie dni Vaclava Milika były prawdopodobnie najtrudniejszymi w całym jego życiu. Kapitan Cellfast Wilków Krosno wracał do zdrowia po fatalnym wypadku z pierwszego meczu ćwierćfinałowego Metalkas 2. Ekstraligi, a polski szpital po operacji ręki wypuścił go do domu. Kilka dni później Czech trafił jednak do kliniki w swoim kraju, gdzie błyskawicznie postawiona dramatyczną diagnozę — pęknięta śledziona i kolejna operacja. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy