W czwartek niemieckie media przekazały, że polskie władze “mogły nawet ostrzec” obywatela Ukrainy poszukiwanego w Niemczech i podejrzewanego o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream. Z relacji “Spiegla” wynika, że niemieckie służby “nie zapomną” tego działania Polsce. Na te doniesienia zareagował od razu Radosław Sikorski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *