Nie milkną echa incydentu z udziałem byłego prezydenta USA na wojskowym Cmentarzu Narodowym w Arlington w stanie Wirginia. Pracownica obiektu miała zostać zaatakowana przez przedstawicieli sztabu Trumpa. Armia broni kobiety, a obóz republikanina uważa, że urzędniczka ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Demokratyczni kongresmeni grzmią i krytykują politycznych przeciwników.