Aryna Sabalenka z dużymi problemami, ale finalnie awansowała do czwartej rundy US Open 2024 po tym, jak pokonała Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową 2:6, 6:1, 6:2. Białorusinka nie kryła złości po meczu głównie ze względu na… porę rozgrywania spotkania. Starcie w Nowym Jorku rozpoczęło się po północy miejscowego czasu, a skończyło po 2.00. — Pomyślałam sobie: “nie ma mowy… zacznę o północy”. I tak właśnie się stało — zaczyna wiceliderka rankingu na konferencji pomeczowej. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *