13 tys. kibiców zobaczyło w sobotni wieczór piękny i pełen dramaturgii spektakl na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Podium Grand Prix Polski — 8. rundy tegorocznych indywidualnych mistrzostw świata, przynajmniej jednego reprezentanta Polski, wydawało się pewne, bo aż trzech Biało-Czerwonych awansowało do półfinałów, ale w finale nie zobaczyliśmy nikogo. Wszyscy przegrali przede wszystkim ze swoim sprzętem. — Nie narzekajmy. Polacy pokazali, że są absolutnie w tej grupie najlepszych — ocenił Zbigniew Boniek, jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii Polski. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy