Iga Świątek jest już w czwartej rundzie US Open, a w nocy z soboty na niedzielę nie dała żadnych szans Anastazji Pawluczenkowej. W pomeczowej rozmowie chciała skupiać się jednak głównie na sobie. Kibicom zaimponować mogły słowa, że w roli liderki rankingu WTA wciąż wie, że jej tenis nie jest perfekcyjny. Wprost oceniła także zmianę w swoim otoczeniu. — Dała mi więcej różnorodności na korcie — mówi 23-latka w pomeczowej rozmowie na korcie. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy