Kościół katolicki, były senator PiS i miliony z unijnych dotacji — to połączenie zakończyło się finansową katastrofą. Prokuratura już czwarty rok głowi się nad siecią podkarpackich powiązań przy nieudanym projekcie kościelnej fotowoltaiki. Śledczy po raz kolejny przedłużyli śledztwo w tej sprawie i zaczęli się przyglądać wątkom, które wcześniej dokładnie opisywaliśmy — dowiaduje się Onet.