Prezydent Rosji Władimir Putin, na którym ciąży nakaz aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny, przybył w poniedziałek z wizytą państwową do Mongolii. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że Mongolia stanie się “współwinna”, jeśli nie aresztuje Putina, który jest poszukiwany za zbrodnie wojenne. Na razie nic nie wskazuje na to, żeby mongolskie władze podjęły się tego zadania. Ekspert wyjaśnia, że z powodu tej bezczynności Mongolia “z pewnością będzie ścigana”.