Współpraca handlowa między Rosją a Chinami dawno nie była narażona na tak wielkie turbulencje jak obecnie. Przez ryzyko amerykańskich sankcji wtórnych chińskie instytucje finansowe próbują dystansować się od rosyjskich importerów lub nakładać na nich kolejne obwarowania. W odpowiedzi na to rosyjskie banki zaczęły odmawiać przesyłania pieniędzy do Chin bez gwarancji, że płatność zostanie zaakceptowana. A że wielu chińskich dostawców nie jest w stanie jej pozyskać, nie wróży to dobrze dalszej współpracy handlowej między krajami.