— Jesteśmy straszliwie gówn**** — kibic reprezentacji Szkocji, który zagadnął mnie w przerwie, nie miał wątpliwości co do swojej drużyny. Polska prowadziła przecież 2:0 i niewiele wskazywało na to, że miejscowi jeszcze w tym meczu zmartwychwstaną. Ostatecznie to Biało-Czerwoni zadali decydujący cios i wygrali 3:2, co nie oznacza, że Michał Probierz nie będzie miał po tym meczu bólu głowy. Nie tylko gra naszego zespołu czy indywidualne błędy Polaków mogą spędzać sen z powiek selekcjonera. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy