Jarosław Kaczyński zapowiedział, że kandydat PiS na prezydenta musi być “młody, wysoki, okazały”. Już teraz politycy wiedzą jednak, że “proste myślenie, które sprowadza się do 2015 r. i Andrzeja Dudy, tym razem nie wystarczy”. W rozmowie z “Gazetą Wyborczą” ujawniają, że największe zagrożenie widzą w obecności Donalda Tuska w kraju. — Na pewno nie odpuści — przewidują.