Pojawienie się neonazistowskiej bojówki Rusicz tuż przy granicy z Finlandią wywołało niepokój władz tego kraju. Premier Petteri Orpo uznał to za element rosyjskiej strategii propagandowej, mającej uzasadniać potrzebę “obrony przed Finlandią, która wstąpiła do NATO”. Grupa Rusicz, znana z działań na Ukrainie, ogłosiła współpracę z rosyjską strażą graniczną. Fińskie władze śledzą sytuację i zapewniają o gotowości na różne scenariusze.