Rosja będzie nadal wyjaśniać Turcji swoje stanowisko w sprawie Krymu, a poglądy Moskwy i Ankary na przynależność półwyspu “całkowicie się różnią”. Rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow był wyjątkowo uprzejmy, odnosząc się do jednoznacznego “wymogu”, który prezydent Turcji postawił Rosji.