Powódź doprowadziła do śmierci kolejnej osoby. — Jedną ofiarę śmiertelną na pewno możemy już potwierdzić, ale nie wiemy, jak wygląda sytuacja w miejscach odciętych od naszego miasta — powiedział burmistrz Lądka-Zdroju Tomasz Nowicki na antenie Polsat News. — Tracimy siły. Sami nie damy rady — przekazał.