Podczas wieczornej sesji w Sejmie dotyczącej kwestii powodzi głos zabrał premier Donald Tusk, podając m.in. rozmiar strat powstałych w wyniku przejścia niszczycielskiego żywiołu na południu Polski. Wystąpienie premiera próbowali przerwać posłowie Prawa i Sprawiedliwości. — Mogło być mniej strat, gdyby pan ich ostrzegł — rzucił jeden z posłów PiS. — Mam wrażenie, że jak się nie ma nic konstruktywnego do powiedzenia, to lepiej milczeć — powiedział premier Tusk w odpowiedzi na zachowanie polityków opozycji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *