Na wiecu wyborczym w Karolinie Północnej Trump wyraźnie opowiedział się za izraelskim atakiem na irańskie obiekty nuklearne. Jak dotąd Trump milczał na temat eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Na początku tygodnia opublikował jedynie ostre oświadczenie, w którym obwinił prezydenta Bidena i Kamalę Harris za to, że wojna rozlała się na kraje regionu. Teraz jednak sam wezwał do kroku, który może prowadzić do niekontrolowanego rozwoju wydarzeń na arenie międzynarodowej.