Adam miał 15 lat, gdy zabójcy wbili mu w usta dwa kołki. Jego młodszego o cztery lata brata, Szymona, dusili szalikiem, następnie utopili w jeziorze Niegocin. Za zabójstwo braci, które w 1998 r. wstrząsnęło Giżyckiem, Marcin Chmielewski i Krzysztof Kaczmarczyk zostali skazani na dożywocie, choć śledczy nie mieli na nich nic. Analizując materiały sprawy, można dojść do wniosku, że zostali wrobieni w morderstwo, którego nie popełnili.