Robert Lewandowski długo będzie pamiętał mecz z Chorwacją (3:3). A przede wszystkim jego noga. Polski napastnik został dotkliwie potraktowany przez bramkarza rywali, co było widać też po zakończeniu spotkania. W strefie mieszanej robił dobrą minę do złej gry. Jego słowa i gest mówiły więcej niż tysiąc słów. ]]>
Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy