Gdyby żył, właśnie świętowałby 70. urodziny. Śledzony, prześladowany, wreszcie brutalnie zamordowany. Ks. Jerzy Popiełuszko zginął, bo nie chciał wyrzec się prostych wartości, które dla ówczesnych władz były śmiertelnym zagrożeniem. Uruchomioną przez służby machinę zbrodni można było jednak zatrzymać. Dlaczego więc duchowny musiał zginąć?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *