CBA za czasów PiS prawdopodobnie wyłudziło zgodę sądu na szpiegowanie Krzysztofa Brejzy, opierając się na zmanipulowanych materiałach – ustalił Onet. Chodzi o opis rozmowy z lutego 2019 r. pomiędzy europosłem Koalicji Obywatelskiej a jego żoną, którą służby wykradły z telefonu polityka z użyciem Pegasusa. Na dodatek sędzia, który decydował w tej sprawie, zachował się w niewytłumaczalny sposób.