— Iga Świątek od dwóch miesięcy nie rozegrała oficjalnego meczu i to jest coś, co może spędzać sen z powiek tym, którzy ją obserwują. Na pewno dobrze, że odpoczęła od rywalizacji, ale brak praktyki meczowej niepokoi — mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet Adam Romer. Redaktor naczelny magazynu “Tenisklub” wskazuje, kto, po Arynie Sabalence, może okazać się najgroźniejszą rywalką naszej zawodniczki, a także jak widzi jej szanse na powrót na szczyt rankingu WTA jeszcze w tym roku. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *