Dramat, wściekłość, rozczarowanie — to uczucia towarzyszące mieszkańcom Hiszpanii, w których uderzyła niszczycielska powódź. W rozmowie z Interią opowiadają, że ostrzeżenia dostawali, “gdy mieli wody po szyję”, i obarczają lokalne władze winą za rosnący bilans ofiar. Ludzie ginęli, gdy próbowali wyprowadzać auta z podziemnych garaży.