4 listopada Rosja obchodzi dość ciekawe święto, “Dzień Jedności Narodowej”, kiedy to kupiec i kniaź — Kuźma Minin i Dmitrij Pożarski — rzekomo poprowadzili armię ochotniczą do wyzwolenia Moskwy od polskich najeźdźców setki lat temu. Wydawać by się mogło, że to bardzo patriotyczne i ważne święto, ale po bliższym przyjrzeniu się okazuje się fikcją od początku do końca. Święto jest związane z mrocznymi wydarzeniami, które miały miejsce na początku XVII w., w okresie nie mniej niespokojnym niż obecny.