W piątek niemiecki minister finansów przedstawił program gospodarczy, w którym przemycił krytykę polityki przemysłowej swoich koalicjantów. Na razie kanclerz Olaf Scholz nie zareagował publicznie na propozycje swojego kolegi. Jest jednak jasne, że trzy ugrupowania łączy coraz mniej. Dlatego opozycja apeluje o rozpisanie przyspieszonych wyborów.