— Moimi rozmówcami byli przede wszystkim ludzie ze służb. A to nie są typowi rozmówcy dla konsula — mówi Onetowi Stanisław Guliński. Polski dyplomata w sierpniu odegrał kluczową rolę w rozwiązaniu sprawy studentów UW uwięzionych przez kilka tygodni w Nigerii. Według naszych informacji Polacy stali się przedmiotem wewnętrznej rozgrywki w nigeryjskich służbach, a ostateczna decyzja o ich uwolnieniu mogła zapaść na najwyższym szczeblu.