Lilly Ledbetter nie planowała zostać symbolem walki o równouprawnienie. Była kierowniczką w fabryce opon w Alabamie. Nie było jej tam łatwo. Walczyła z molestowaniem seksualnym i zastraszaniem. „Oj, nie założyłaś dziś stanika”, „Jeśli nie pójdziesz ze mną do łóżka, stracisz pracę”, słyszała często. Reagowała. Zgłaszała, ale oprawca nie został ukarany. Ona tak. Ale dowiedziała się o tym tuż przed emeryturą.
Forbes Polska Read More