Ponad dwa tygodnie po przebiegającej w nerwowej atmosferze wizycie, na tereny popowodziowe ponownie przybyli hiszpański król Filip VI i królowa Letycja. Wcześniejsza wizyta pary królewskiej, której towarzyszył premier Hiszpanii Pedro Sanchez, zakończyła się atakiem rozgniewanego tłumu. Gwałtowne powodzie, które nawiedziły Hiszpanię w październiku zabiły ponad 200 osób.