Ryoyu Kobayashi opowiedział o kulisach słynnego skoku na 291 m, który oddał w kwietniu na specjalnie przygotowanym obiekcie na Islandii. Ujawnia, że była to druga próba bicia rekordu świata. Pierwszą pokrzyżowały warunki pogodowe i 28-latek musiał wracać do Japonii. ]]>

Read MoreCzytaj więcej Przegląd Sportowy 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *