No i mamy problem, bo “Wicked” to przepiękna adaptacja średniej jakości musicalu, która mogłaby wypaść zdecydowanie lepiej, gdyby zaczerpnęła inspiracji z książki. Wtedy zaś nie mielibyśmy kultowych piosenek, które sprawiają, że ten niespełna trzygodzinny atak przekoloryzowanych obrazów, które może i wyglądają pięknie, ale odbierają ducha całej produkcji, byłby na tyle znośny, żeby zostać w kinie. Na szczęście istnieje genialna Cynthia Erivo, która okazuje się spełnieniem marzeń każdego reżysera — w swojej roli jest doskonała.

​Onet Kultura Read More 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *